Strop zalany i pierwsza wiecha
Pogoda dpisała, ekipa z ranka była na budowie, beton dojechał na czas i tak po dwóch godzinach staliśmy się posiadaczami stropu nad parterem oraz schodów. Teraz czeka nas trzytygodniowa przerwa technologiczna i ruszamy z poddaszem. 1 kwietnia wylaliśmy chudziak, 2 maja strop nad parterem, więc z prawa serii wychodziłoby, że strop skośny wylewać będziemy 3 czerwca ;) Czy się sprawdzi? Zobaczymy.
Razem z pierwszym stropem doczekaliśmy się też pierwszej wiechy. Takie tulipanowe cudo wystawiła nam nasza niezawodna ekipa. Inwestor rozpalił grilla, inwestorka postawiła na budowlanym stoliku coś zimnego i procentowego, i ten etap budowy naszej Kendry zakończył się całkiem miło.
Komentarze